Spojrzałem na samicę zaskoczony i odsunąłem się odrobinę. Poczułem pieczenie na pysku. Zarumieniłem się. Po chwili udało mi się uspokoić i wtedy powiedziałem:
- Rose, proszę nie mów do mnie zagadkami - zaśmiałem się
Wadera nic na to nie odpowiedziała. Szła dalej wpatrując się w ziemię. Miałem wrażenie jakbym powiedział coś nie tak.
- Rose, czy czymś cię uraziłem? - zapytałem zakłopotany
- Nie - odpowiedziała krótko
Mimo to nie byłem do końca pewny.
- Blu? - zapytała po chwili Rose
-Tak?
- Skąd wiesz, że moje pełne inię to Rosalie?
- Ah, to proste - uśmiechnąłem się - Rozmawiałem z twoją mamą i mi powiedziała. Nie lubisz gdy tak do ciebie mówią?
- Nie, to nie to. Po prostu... - przerwała
Patrzałem na waderę czekając na to co powie dalej. Niestety już nic więcej nie powiedziała.
- Mogę teraz ja o coś zapytać?
- Jasne - powiedziała krótko.
- Czy kolor twoich oczu coś oznacza? Zauważyłem, że jeszcze przed chwilą był zupełnie inny. No i który tak właściwie jest twoim prawdziwym?
<Rose? Sorka, brak pomysłu ;( >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz