Od Blu Zadania I "Jednorożec" Cz.2

- Nie denerwuj się, wszystko jest w porządku - mówiłem spokojnie
Zrobiłem krok w stronę jednorożca. Zwierzę potrząsnęło głową i znów uderzyło kopytem o ziemię. Widać, że było niespokojne i nieufne.
- Spokojnie - powtarzałem cicho
Zrobiłem kolejne dwa kroki w stronę jednorożca. Zwierzę także zbliżyło się do mnie. Wyglądało na to, że zaczyna mi ufać. Alfa mówiła, że jeśli spotkamy jednorożca przyprowadźmy go do niej.
- No chodź - powiedziałem spokojnie i zacząłem się cofać w stronę watahy.
Zwierzę z początku trochę niepewnie podążało za mną ale później nabrało nieco odwagi. W końcu dotarłem do watahy. Niestety nie mogłem znaleźć Shaniary. Poszedłem wraz z jednorożcem nad jezioro. Coś mi mówiło, że właśnie tam znajdę Shaniare. Nie myliłem się.
- Shaniara! - zawołałem
Wadera odwróciła się i zobaczyła jednorożca.
- Spójrz kogo przyprowadziłem - zaśmiałem się
Shaniara podziękowała mi i zabrała jednorożca a ja poszedłem w swoją stronę.

Koniec