piątek, 10 stycznia 2014

Od Vey'a Ciąg Dalszy

Młoda wadera spojrzała na mnie spod pięknych i długich rzęs. 
-Może przejdziesz się ze mną?-zaproponowała.
-Jasne, że tak.-uśmiechnąłem się szarmancko. Chyba zacząłem dorastać.
-Gdzie idziemy?-spytała.
-Gdzie tylko chcesz.-powiedziałem.
-Ehm, to chodźmy na łąkę mojej watahy.-znów zaproponowała.Raptownie się zatrzymałem.
-Co jest?-zdziwiła się.
-Nie sądzę, żeby to był najlepszy pomysł.-powiedziałem szczerze.
-Hm....Niestety nie mogę wchodzić na tereny inne watahy. To może kiedy indziej się spotkamy?-powiedziała.
-Pewnie. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy.-znów się uśmiechnąłem i odszedłem z trudem od tej pięknej i młodej wadery.

Koniec

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz