Cześć ja jestem Matrix-basior usmiechnoł się do mnie
Był bardzo mily.
Moze cię oprowadzę?-zapytał
A jak chcesz -poszłam obok niego.
Szlismy przez piękne okolice watahy.
Ja jak zawsze lekko i po cichu sobie podśpiewywałam by nikt nie usłyszal.
Był bardzo mily.
Moze cię oprowadzę?-zapytał
A jak chcesz -poszłam obok niego.
Szlismy przez piękne okolice watahy.
Ja jak zawsze lekko i po cichu sobie podśpiewywałam by nikt nie usłyszal.
<Matrix? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz