niedziela, 5 stycznia 2014

Od Rose CD Belli

Wróciłam z mamą do jaskini. Oprócz taty i Vey'a wszyscy spali. Mój brat od razu odszedł od tatki gdy mnie zobaczył i pobiegł do mnie żeby się pobawić. Mama przybliżyła się do taty, i kątem oka zauważyłam, że cicho rozmawiają. Starałam się nie zwracać na to uwagi. Gryzłam się dla zabawy z Vey'em. Rodzice odwrócili się w naszą stronę. Mieli poważne miny. Czy znów coś z malowałam? A może brat?
-Chcielibyśmy wam coś powiedzieć.-zaczęła mama.
-Z pośród waszej dwójki, musimy wybrać jednego następce Bety.-szczęka mi opadła.-Musicie wiedzieć, że nie traktujemy tego wyboru jako nagrodę za dobre zachowanie. Tu chodzi o zimną krew.-dokończył tata.
-Postanowiliśmy, że następcą Bety będzie Vey.-powiedziała mama. Zdziwiłam się, dlaczego Vey, nie skacze ze szczęścia. Co mu się stało?
 
<Vey?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz